W Goczałkowicach-Zdroju miała miejsce akcja, która ilustruje, jak istotna jest czujność i odpowiedzialność na drodze. St. post. Łukasz Kidoń, policjant z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej, w czasie prywatnej podróży dostrzegł zagrożenie, które mogło mieć tragiczne konsekwencje. Natychmiastowa reakcja mundurowego zapobiegła poważnemu wypadkowi spowodowanemu przez nietrzeźwą kierującą.
Do zdarzenia doszło, gdy policjant zauważył, że kierująca renault zjeżdżała ze swojego pasa ruchu, a dodatkowo piła alkohol podczas jazdy. Sytuacja zaostrzyła się, gdy kobieta straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w krawężnik. W tym momencie łukasz Kidoń interweniował – szybko podbiegł do samochodu, wyłączył silnik oraz zabrał kluczyki, co uniemożliwiło dalszą jazdę w niebezpiecznych warunkach.
Jak ustalili funkcjonariusze z Pszczyny, kierująca, mająca 29 lat, posiadała zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a dodatkowo decyzję o cofnięciu uprawnień. Niestety, nie była w stanie poddać się badaniu alkomatem, w związku z czym została skierowana na pobranie krwi do dalszych badań. Ostatecznie trafiła do aresztu, a o dalszych konsekwencjach dla jej zachowania zdecyduje sąd. Cała sytuacja przypomina o znaczeniu reagowania na niewłaściwe zachowania na drodze, ponieważ może to uratować zdrowie lub życie innych użytkowników dróg.
Źródło: Policja Pszczyna
Oceń: Reakcja policjanta zapobiegła niebezpieczeństwu na drodze w Goczałkowicach-Zdroju
Zobacz Także
